Klient dokonał zakupu na popularnym portalu Allegro, po czym napisał nieprawdziwą opinię o firmie – próbując wyłudzić od sprzedawcy pieniądze za usunięcie komentarza. Właścicielka firmy znalazła adres w zamówieniach z allegro, przyjechała do niego i go po prostu zabiła. „Piątek wszedł za mocno”.
Nieprawdopodobna historia, która nie wydarzyła się!
Historia nieprawdziwa, jednak bardzo prawdopodobna. Gdy weźmiemy pod uwagę trudne procedury związane z wyegzekwowaniem w Polsce swoich praw, przekroczenie pewnych granic jest jak najbardziej możliwe. Nasza wymyślona historia nie jest żadną mową nienawiści. To tylko bajka, którą po przeczytaniu można odłożyć na regał lub wyrzucić do kosza na śmieci. Nie jesteśmy tutaj, aby szkodzić, lecz pomagać. Działamy w dobrej wierze zarówno „sprzedawców”, jak i „klientów”.
Brak anonimowości w internecie!
Wielu użytkowników internetu nie zdaje sobie sprawy, że w żaden sposób nie są anonimowi w internecie. Tym bardziej podczas zakupu w popularnym serwisie aukcyjnym Allegro, ale nie tylko. Nie potrzeba być nawet policjantem, prokuratorem czy sędzią, aby uzyskać niezbędne informacje o konkretnym użytkowniku internetu. Skoro zwykły (z niezwykłymi umiejętnościami) Kowalski może uzyskać dostęp do tak wrażliwych informacji, to może czas zastanowić się nad swoim postępowaniem?
Czas to pieniądz! Idź do sądu i pokaż, że jesteś lepszy!
Tu niestety przez opieszałość tych instytucji oraz brak zrozumienia poszkodowanych nieprawdziwymi czy niepochlebnymi opiniami przez organy ścigania, wyegzekwowanie swoim praw jest praktycznie niemożliwe, a jeśli już uda się je wyegzekwować, to będzie nas to kosztować wiele cennego czasu i środków finansowych. Czasu, którego zazwyczaj nie mamy prowadząc swój biznes, na tych zawsze mądrzejszych od nas.
Sprzedawca dla Allegro to śmieć, Allegro to duża spółka, a ty jesteś tylko „klientem”!
Przykładem takiego działania może być choćby Allegro, gdzie sprzedawca Kowalski nie musi być niezwykła osoba, wręcz może być najzwyklejszym z zwykłych człowieków. Sprzedawca zawsze widzi dane nabywcy, gdzie bardzo często tacy nabywcy towarów dzięki złej polityce i naukom allegro dają niepochlebne i nieprawdziwe opinie sprzedawcom. Allegro przez lata wyuczyło kupujących, że mogą zatrzymać „towar” i uzyskać „zwrot pieniędzy” z choćby POK (piszemy o tym w artykule). Allegro takie niepochlebne opinie ma na prawdę w poważaniu, nawet jeśli ta opinia nie ma nic wspólnego z rzeczywistością lub została napisana przez konkurencję. Dla nich liczy się tylko prowizja. A co jeśli przez taką brzydką opinię sprzedawca np. straci duży kontrakt/zlecenie/zamówienie? Wszystko może zdarzyć się!
Rozwiązuj problemy z sprzedawcami dyplomatycznie!
Dlatego, zanim napiszemy komuś niepochlebną opinie, lepiej wcześniej skontaktujmy się z sprzedawcą, porozmawiajmy, spróbujmy w „ludzki” sposób rozwiązać problem. Brońcie, nie piszcie opinii jeśli nie jesteście klientami jakiejś firmy, bo do tragedii na prawdę niedużo potrzeba. Możecie stracić cały swój majątek i to zgodnie z literą prawa – ktoś będzie musiał ponieść odpowiednie konsekwencje!
Zostań dobrym klientem. To sprzedawcy tworzą Allegro, a nie Allegro sprzedawców!
Pamiętaj drogi kliencie, ten artykuł nie jest Twoim zagrożeniem lecz drogowskazem, jak być dobrym klientem oraz jak unikać zbędnych zagrożeń czyhających na Ciebie w sieci i życiu codziennym. Jest to przestroga przed sprzedawcami, bo oni są tylko ludźmi, a każdy człowiek ma pewne granice, które nieświadomie może przekroczyć. Tylko dlaczego ma to robić?
Warto nad tym zastanowić się, aby nikt i nigdy nie przeczytał nagłówku artykułu w prasie: Allegro. Napisał nieprawdziwą opinię – właściciel przyjechał i zabił go.
